oczy mi zamkniesz a swoje smutne zdziwione bardzo otworzysz. J. Tuwim. zlo282 Wiersz 15 marca 2012 roku, godz. 22:02
“ Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy – swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz. Julian Tuwim ” Inne cytaty Autora Losowy cytat Życie i śmierć Średnia ocena: Głosów: 41 Dodano: 2013-07-11
Zawsze, gdy na mnie spojrzysz, Wiedz: Że jestem smutny n i e d l a t e g o (Dlaczegokolwiek, O czym pomyśleć możesz), Ale dla czegoś innego, Dalekiego Czym ty się nigdy nie trwożysz. Umrę ci kiedyś.
“Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią! Nieśmiertelne dusze, przez każdą burzę Aż ziemia się zatrzyma, ani chwili krócej Na zawsze razem, czas dla nas nie tyka Powłoka ozonowa, trudno, niech znika Bez hajsu, brylantów, high life'u, merca Imponderabilia to dzikość serca Są tacy którym nie w smak, zawiść z oczu Pierdolę, ich głosy z off'u Chociaż to trzecia w nocy, a nie piętnasta W klubie żadna z tych do pięt Ci nie dorasta Na zawsze razem, przez świata odór W podwiązkach nosisz rewolwery na moich wrogów Bez Ciebie życie w mieście, przez tydzień deszczu Wygląda nietrzeźwo, w zatęchłym powietrzu” 01 February 2014 12 notes Tags: pih. śmieć nas nie rozłączy. cytaty. piosenka. teksty piosenek. piosenki. ciekawe cytaty. cytaty o miłości.
Oczy mi zamkniesz. I wtedy — swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz. - Julian Tuwim. Cytaty o zranionej miłości # Jeśli kogoś kochasz, to jeszcze nie znaczy, że Bóg ma w swoich planach, żebyście byli razem. - Jodi Picoult # Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. - Paulo Coelho #
Posts Likes Following Ask me anything Submit a post Archive See more posts like this on Tumblr #oczy #smutek More you might like “Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi.”Lauren Oliver -Pandemonium smutek smutno uczucia tumbloholic ““ (…) Potem znowu wróciłam do łóżka i zamknęłam oczy. Zdjął mnie śmiertelny smutek. Jednakże im dłużej o tym wszystkim myślałam, tym mniej byłam smutna. Z każdą sekundą spędzoną w pełni świadomości czułam narastającą wściekłość . I nagle znienawidziłam cały świat. A najbardziej samą siebie”” — ksiezniczka-z-porcelany Pamiętasz dobrze, jak działają na mnie oczy, dlatego patrzysz. sad-green-cucumber Masz smutne oczy mimo że się uśmiechasz. niewidoczny-smutek Chciałbym z Tobą spać każdej nocy Mowić, że Cię kocham prosto w oczy pozostalywspomnienia-blog1-deac Puste oczy, oczy nie patrzące w przyszłość Przykra prawda, oczy martwe, a w duszy coś wyschło.. …długa jest droga, więc nie przejmuj się drobnymi przeszkodami. Stephen King-“Bezsenność” Życie Droga motywacja smutek love Dlaczego tak bardzo chcę zniknąć smutek n-inna-n Z jednej strony zechciałam zasmakować innego życia i dlatego w mojej głowie już zakwitają plany. Ale wiem, że to się nie spełni, bo moja druga strona chce już to zakończyć.
Telefon – diabelski wymysł, który ostatecznie udaremnił słabą nadzieję odseparowania się od natrętów. Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy – swoje. Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wtorek, 30 kwietnia – Światowy Dzień Sprzeciwu wobec Bicia Dzieci, Międzynarodowy Dzień bez Kar Cielesnych, Ogólnopolski Dzień Koni, Międzynarodowy Dzień Jazzu Wydarzyło się: (1919) W łódzkiej synagodze poślubił Stefanię Marchew Dzisiejsze święta nietypowe to: Światowy Dzień Sprzeciwu wobec Bicia Dzieci Międzynarodowy Dzień bez Kar Cielesnych Ogólnopolski Dzień Koni Międzynarodowy Dzień Jazzu Poczytać o nich można (TUTAJ) . *** Noc Walpurgi lub noc Walpurgii – to u dawnych Germanów noc zmarłych lub złych duchów. W Europie najczęściej kojarzona jest jako sabat czarownic odbywający się na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja, którego obchodom przewodziła bogini śmierci Hel. Góra Brocken – najwyższa w niemieckich górach Harzu (1142 metry wysokości) – jest uważana w tradycji za niezwykłe miejsce, dlatego wiązano ją z sabatami. Jej nietypowość i magiczność związana jest z tym, że w XVIII wieku zaobserwowano tu tak zwane widmo Brockenu. Polega ono na tym, że cień osoby stojącej na górze powiększa się, będąc nierzadko otoczonym barwnymi kręgami (gloria). Interesujące jest też zjawisko otaczania cienia głowy obserwatora pierścieniami dyfrakcyjnymi tworzącymi jakby aureolę (podobno może ją zaobserwować tylko osoba, do której należy cień, ponieważ tylko pod kątem prostym widać cień rzutowany na chmury lub mgłę znajdujące się poniżej obserwatora stojącego na górze). W tradycji ludowej takie zjawiska były uważane za magiczne. Nazwa tego święta pochodzi od świętej Walburgi, która była zakonnicą w Devon która pomagała świętemu Bonifacemu, który nawracał plemiona germańskie na chrześcijaństwo. Kościół Szatana świętuje noc Walpurgi 1966 jako umowną datę jego powstania, natomiast w Finlandii i Estonii noc ta (i nadchodzący po niej dzień 1 maja) jest okazją do zabaw i rywalizacji bractw studenckich. Najwcześniejsza wzmianka o święcie znajduje się w Calendarium Perpetuum Johana Colera, wydanym w 1603 roku. Po kanonizowaniu świętej Walpurgi noc z 30 kwietnia na 1 maja obwołano jej świętem, jednak nie była to data przypadkowa. W noc tę przypada bowiem jedno z najważniejszych świąt pogańskich: u Celtów kojarzone z Belem (stąd celtyckie święto Beltane), zaś w kulturach wschodniej Europy z odpowiadającymi Belowi bóstwami. W wigilię święta gaszono wszystkie ognie i ziemię pokrywał „duchowy mrok” – wracał czas duchów i ciemnych sił. Z nadejściem pierwszego dnia lata (1 maja) krzesano ognie na nowo, co symbolizowało powrót królestwa Słońca. Przekaz o sabacie czarownic odbywającym się na Brocken jest jednak stosunkowo nowy. Podczas okresu polowań na czarownice (XV–XVII wiek) informacja o górze Brocken pojawiała się bardzo rzadko w zeznaniach, nawet tych podczas najcięższych tortur. Analogicznie rzecz się miała z inną górą o podobnej opinii: Blocksberg w Schwarzwaldzie. Jej nazwa pojawiła się tylko raz – było to w 1653 roku w Kolonii, gdzie żebraczka zeznała, że diabeł porwał ją i drogą powietrzną zabrał na Blocksberg. Według zeznań również czas odbywania się sabatów nie był związany z 1 maja; raczej miały one odbywać się cotygodniowo, głównie w czwartki. Brocken, noc Walpurgi i sabat czarownic zostały po raz pierwszy połączone ze sobą w opublikowanej w 1668 roku książce Johannesa Prätoriusa Blockes-Berged Verrichtung. Informacja ta została powtórzona przez Gottfrieda Vogta w De conventu sagarum ad sua sabbata z 1678, jednak do powszechnej świadomości trafiła dopiero dzięki Faustowi Johanna Wolfganga von Goethego. Tradycja ewoluowała: w Niemczech kojarzono noc Walpurgi właśnie z czarownicami, które zbierały się na Hexenplatz (plac czarownic), by wyruszać stamtąd na miotłach na orgie urządzane na szczycie Brocken. Tradycja nakazywała zatem rozpalanie wielkich ognisk, zwłaszcza na wierzchołkach wzniesień, by odstraszać czarownice i duchy. Takie obrządki miały miejsce w wielu miejscach Europy, między innymi w Szkocji, Irlandii, Walii, Szwecji, Czechach, na Morawach, w Saksonii, Tyrolu, a także na Śląsku, Kaszubach i Mazurach. Na festynach nago (najprawdopodobniej dla bezpieczeństwa) skakano przez ognie (najczęściej z drewna dębowego), prowadzono bydło między dwoma ogniskami (to miało uchronić je przed chorobami). Symbolem święta był słup majowy (kształt falliczny symbolizował boga, zaś wianek na górze boginię), przystrojony wstążkami – białe i czerwone barwy oznaczały przejście ze stanu dziewictwa w kobiecość. Innym obyczajem była „naprawa granic”, czyli obchodzenie gospodarstw połączone z naprawą ogrodzeń, oraz czyszczenie kominków i palenisk w przeddzień święta, aby móc w porządku przyjąć ogień rozpalany następnego dnia. Wierzono, że w tę jedyną noc oprócz upiorów można było spotkać skrzaty, chochliki, gnomy i rusałki – a jeśli ktoś spotkał takie stworzenie, miał szansę otrzymać od niego dar nadzwyczajnej mądrości albo odwagi. Rodzaje obrzędów i wierzeń zależały od miejsca, w którym obchodzono święto, na przykład tradycja wyboru najpiękniejszej dziewczyny na królową majową nie występowała w każdym regionie. W czasach chrześcijańskich łączono wpływy starej wiary z nową religią – na domach rysowano kredą krzyże, na podłodze układano skrzyżowane miotły. Przez miasta przeciągały procesje mieszkańców starających się robić możliwie dużo hałasu, co miało odstraszać złe duchy. Inne nazwy nocy Walpurgi to Czarodzielnica, sabat Beltane lub Cethsamhain. Faun – Walpurgisnacht (Director’s Cut) *** 30 kwietnia 1919 roku w łódzkiej synagodze Julian Tuwim poślubił Stefanię Marchew Julian Tuwim, polski poeta żydowskiego pochodzenia, pisarz, autor wodewili, skeczy, librett operetkowych i tekstów piosenek urodził się 13 września 1894 w Łodzi. To jeden z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Oprócz dzieł charakteryzujących się niebywałym pięknem i kulturą słowa, Julian Tuwim tworzył także wiersze pisane językiem potocznym, czy wprost wulgarnym (np. „Wiersz, w którym autor…” możecie znaleźć (TUTAJ) ). Zadebiutował w 1911 przekładem na esperanto wierszy Leopolda Staffa. W roku 1913 miał miejsce jego właściwy debiut poetycki – wiersz Prośba opublikowany został w „Kurierze Warszawskim”. Utwór ten poeta podpisał inicjałami St. M. – poznanej w 1912, swojej przyszłej żony Stefanii Marchwiówny. Stefania urodziła się w Tomaszowie Mazowieckim w rodzinie żydowskiej, jako córka handlowca Jakuba Bera Marchewa i śpiewaczki Gustawy Gitli Dońskiej. W 1912 poznała w Łodzi swojego rówieśnika, Juliana Tuwima. Tenże swoją przyszłą żonę wypatrzył w dorożce sunącej Piotrkowską (główną ulicą Łodzi). Przez 7 lat pisał żarliwe listy, a w nich wiersze z których złożył zbiór Siódma jesień. Po siedmiu latach od zakochania się mógł wreszcie „pretendent na męża” pięknej jak Madonna Stefie powiedzieć: „Ty jesteś moją żoną” i uczynić „legendą tych lat miłości pełnych”. Julian Tuwim poślubił Stefanię Marchew w Wielkiej Synagodze w Łodzi zbudowanej z funduszy łódzkich fabrykantów, Izraela Poznańskiego, Joachima Silbersteina i Karola Scheiblera. Synagoga była przeznaczona dla żydowskiej burżuazji, zasymilowanej z polską kulturą. Wstęp do świątyni umożliwiały tylko specjalne przepustki, wydawane najbogatszym Żydom, przede wszystkim tym, którzy sponsorowali jej budowę. W okresie międzywojennym kazania były w języku polskim, a w narodowe święta polskie odbywały się uroczystości patriotyczne. W 1939 została podpalona przez Niemców. W 1940 rozebrano ją. Po wojnie na miejscu synagogi nic nie powstało i dziś jest tam parking. Tuwim poślubił Stefanię pod baldachimem. Uroczystości weselne odbyły się w domu stryja Stefy przy ul. Krótkiej. Przyjęcie dla przyjaciół – poetów, w którym uczestniczył także Leopold Staff, mistrz Tuwima, odbyło się jednak w Warszawie, w pewnej knajpie przy Marszałkowskiej, róg Siennej, zwanej Mordownią. Młodzi państwo Tuwimowie zamieszkali w Warszawie przy Królewskiej 41 u wuja Tuwima, a po kilku miesiącach wynajęli czteropokojowe mieszkanie na Chłodnej 6, gdzie mieszkali przez kolejnych 10 lat. Postanowili, że dzieci mieć nie będą. „Babicka umarła w połogu, więc Stefcia rodzić nie będzie” – tak decyzję tłumaczył młody małżonek. Stefa odtąd stale mu towarzyszyła. Wraz z nim udała się na obczyznę po wybuchu II wojny światowej. Lata 1939–1946 spędziła u jego boku we Francji, Portugalii, Brazylii i w Stanach Zjednoczonych. Po wojnie powróciła z mężem do Polski. Powrót poety do kraju. Państwo Tuwimowie w porcie w Gdyni 7 czerwca 1946 Wiersze, Przy okrągłym stole spopularyzowała w piosence „Tomaszów” Ewa Demarczyk. Demarczyk Ewa Tomaszów Źródło: tytułowe cytaty – Julian Tuwim
. 96 393 323 332 468 69 56 376
oczy mi zamkniesz i wtedy swoje smutne zdziwione bardzo otworzysz