#1 Napisany 15 grudzień 2013 - 11:40 Shade123 Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa Staż [mies.]: 4 Mozliwe jest, aby chudnac a waga stala w miejscu?? Jeszcze nie dawno nie miescilem się w jedne spodnie i koszule, teraz spokojnie w nich chodze. Tak samo widoczne sa zmiany gołym okiem, ale waga mniejwiecej stoi w miejscu. Czy to mozliwe?? 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 15 grudzień 2013 - 11:45 Majkel20 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:Chorzów Jasne, że możliwe, na wagę patrz ostatecznie i mniej więcej co tydzień. Wyznacznikiem są pomiary i lustro a nie waga 1 Wróć do góry #3 Napisany 15 grudzień 2013 - 11:47 Shade123 Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa Staż [mies.]: 4 A no wlasnie bo waga raz pokazuje mi rano 74 a raz 75;5, i jest to strasznie czesto. Fakt faktem, ze mam strasznie lipną wage, no ale nawet na takiej powinny cyferki lecieć w dół ;p No ale dobrze, bo już się martwiłem. 0 Wróć do góry #4 Napisany 15 grudzień 2013 - 11:49 Majkel20 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:Chorzów Wystarczy wypić małą butelkę wody przed treningiem i już masz więcej na wadze, więc to raczej nie jest dobry wyznacznik 0 Wróć do góry #5 Napisany 15 grudzień 2013 - 11:59 AgaSz Wiek: 35 Płeć:Kobieta Tłuszcz jest większy objętościowo, ale mięśnie więcej ważą. Ubyło Ci tłuszczu, ale przybyło mięśni... Objętościowo jesteś mniejszy, ale ważysz więcej. Nie przejmuj się... Całkiem normalne, dla niektórych nawet bardzo pożądane Wyznacznikiem jest lustro, a nie waga. 0 Wróć do góry #6 Napisany 15 grudzień 2013 - 12:07 Majkel20 Wiek: 29 Płeć:Mężczyzna Miasto:Chorzów Tłuszcz jest większy objętościowo, ale mięśnie więcej ważą. Ubyło Ci tłuszczu, ale przybyło mięśni... Objętościowo jesteś mniejszy, ale ważysz więcej. Nie przejmuj się... Całkiem normalne, dla niektórych nawet bardzo pożądane Wyznacznikiem jest lustro, a nie waga. Raczej chudnąc nie buduje się mięśni, czy coś mnie ominęło? 0 Wróć do góry #7 Napisany 15 grudzień 2013 - 12:10 AgaSz Wiek: 35 Płeć:Kobieta raczej nie, co nie znaczy, że nie mogło coś wpaść... poza tym, waga może być spowodowana wodą zatrzymaną w organiźmie 0 Wróć do góry #8 asasasasasas Napisany 15 grudzień 2013 - 12:16 asasasasasas Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 31SW Takie zjawisko nazywa sie rekompozycja sylwetki, zaraz to pewnie ustapi ale ciesz sie ze tak jest chociaz przez chwile chocoaz zeby powiedziec Ci wiecej musisz rozpisac diiete tu i trening aerobowy jak czesto robisz 1 Wróć do góry #9 Napisany 15 grudzień 2013 - 12:44 Shade123 Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa Staż [mies.]: 4 Cel :Redukcja Wiek - 18 lat Wzrost - 175 cm Waga -75 kg Pierwszy Posiłek : - Płatki owsiane 150g Kalorie: 549 Białko: 16g Tłuszcz: 19g Węglowodany: 93g -Mleko 2% 250ml. Kcal:127 B:7g T:5g W:10g Drugi posiłek: (w szkole) -Chleb żytni: 100g Kcal 223 B:5g T:1g W:45g -Twaróg chudy: 100g Kcal:99g B:19g T:8g W:3g Trzeci posiłek: (w szkole) -Chleb żytni: 50g Kcal 111 B:2g T:1g W:22g -Twaróg chudy: 100g Kcal:99g B:19g T:8g W:3g Czwarty Posiłek (Przed treningowy) -Kurczak 200g kcal 242 B: 43g T: 7g W: 0g -Ryż biały 100g kcal 344 B: 6g T: 0g W: 76g -Olej słonecznikowy: 10g kcal 88 T:10g Piąty posiłek -3 jaja (okolo 180g) kcal 217 B:18g T:14g W:0g -Mleko 2% 250ml. Kcal:127 B:7g T:5g W:10g ZAWSZE BEDE DODAWAL JAKIES WARZYWA !!! Moja zapotrzebowanie wdłg to: Współczynnik BMR: 1847 Dzienne zapotrzebowanie na kalorie: 2290 kcal Dzienne zapotrzebowanie na tłuszcz: 77 g Dzienne zapotrzebowanie na białko: 144 g Dzienne zapotrzebowanie na węglowodany: 258 g Podsumując: Przyjmuje 2228 kcal , 54g tłuszczu, 144 białka, 262g węgli A treningi to tak : 3 razy w tygodniu bieganie (30-60min, zalezy od checi ;p) 3 razy silka (tylko 30min, ale od stycznia ide na silke to bedzie ponad 1h) + jak sa checi to po silce przebiegne sie tak 20-30 min. Niedziela odpoczynek :) Edytowany przez Shade123, 15 grudzień 2013 - 12:45 . 0 Wróć do góry #10 asasasasasas Napisany 15 grudzień 2013 - 13:49 asasasasasas Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 31SW Za dużo mleka, brak rano dobrego źrodła białka zwierzęcego ogólnie za dużo nabiału, twaróg lepiej wrzuć sobie na ostatni posiłek niż w ciągu dnia. Nie wiem czy te posiłki w szkole to wynik ograniczonych finansów na dietę, bo nie oszukujmy się mamy po 18lat więc ciężko przeznaczyć miesiącznie około 400-550zł na samą dietę, czy po prostu nie chcesz nosić pojemników z kurczakiem i ryżem do szkoły, ale wrzucając te mleka dziennie dajesz trochę pieniędzy żeby chociaż te 100g kurczaka więcej dziennie jeść. Tak ogólnie no jeśli nie chcesz, żeby mięsień leciał musisz po prostu zwiększyć to białko jeszcze chociaż o te 30g do góry, bo na tej redukcji nigdy mało białka, możesz potem kosztem tego stopniowo co tydzień obcinać węgle. 0 Wróć do góry #11 Napisany 15 grudzień 2013 - 14:02 Shade123 Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa Staż [mies.]: 4 Nie chce mi się nosić pojemników z kurczakiem do szkoły :/ A co do mleka to poprostu je lubie przed treningiem pije je z kakaem naturalnym, a jako 1 posilek nie ma duzo bialka, ale za to juz 2-3h pozniej jem 100g twarogu, wiec zawsze 20g bialka wchodzi :) A co do tego żeby miesien lecial, to nigdy nie bylem na masie. Zawsze cwiczylem pompki, sporty walki, bieganie czy sporadycznie silownie. (duuzo jadlem, w tym zdarzało się tosty czy pizze o 2 nad ranem, co drugi dzien kebab ;o) Pierw chce zrzucic nadmiar tluszczu (przestane redukowac jak zauwaze bardzo dobre efekty) a potem zacznie się "w miare czyste" masowanie. Edytowany przez Shade123, 15 grudzień 2013 - 14:02 . 0 Wróć do góry #12 asasasasasas Napisany 15 grudzień 2013 - 14:06 asasasasasas Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 31SW Jak chcesz, ale wiesz każdy kilogram mięśnia który zostanie to miesiąc do przodu. Zresztą białko z racji tego, że potrzeba więcej energii do spalenia go niż ono nam dostarcza jest pomocne przy odchudzaniu. Tak ogólnie to dieta adekwatna do Twojego celu. 1 Wróć do góry
Zwykle widzimy, jak lecą z nieba ku ziemi, ale zdarza się, że błyskają pomiędzy chmurami, a nawet z chmur ku górze w kierunku jonosfery. Burze najczęściej pojawiają się latem i na ogół częściej występują w górach. Choć może się to wydawać dziwne, nie do końca wiadomo, jak powstaje piorun. Bez wchodzenia w szczegółypolski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. don't fall out of don't fall from don't just fall out of Dzieci nie spadają z nieba, Martha. Anioły nie spadają z nieba. Włochy: "Mandarynki i oliwki nie spadają z nieba" Dzieci w dobrej kondycji nie spadają z nieba Znaczy, wiem, że zęby nie spadają z nieba Zasady partyjnego obozu gladiatorów są proste, nie uderzają w twarz i nie spadają z piedestału, pierwszy uczestnik dotykający podłogi lub spadający z piedestału jest wyeliminowany. The rules of the party gladiator pit are simple, no hitting on the face and don't fall from the pedestal, the first participant to touch the floor or fall from their pedestal is eliminated. Tacy informatorzy nie spadają z drzewa. Ale pieniądze nie spadają z nieba. Obrączki nie spadają z palca ot tak sobie. Lois, takie rzeczy nie spadają z nieba. Lewe paszporty nie spadają z nieba. Panowie młodzi nie spadają z nieba. Martha, dzieci nie spadają z nieba. Magnesy są bardzo mocne, a bransoletki nie spadają z nadgarstków. W końcu pieniądze nie spadają z nieba, a tworzenie własnej firmy wymaga poważnych inwestycji. After all, money does not fall from the sky, and to create your own business you need serious investments. A ty potrzebujesz kontroli, jak dziecko potrzebuje matki, żeby mu powiedziała, iż samoloty nie spadają z nieba. And you need control like a child needs his mother to tell him that planes aren't going to fall out of the sky. Będę gwiazdą, bo gwiazdy nie spadają z nieba. Dwadzieścia? Czy ich statki nie spadają z brzegu morza? Doceniajcie zawsze swoich mężczyzn, bo dobrzy faceci nie spadają z nieba. Żyrafy nie spadają z nieba. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 30. Pasujących: 30. Czas odpowiedzi: 93 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Mijały kolejne lata, a dzieci nie było. Babcia pogodziła się z myślą, że nigdy nie zostanie matką. Nie mogła z tym nic zrobić. Czuła wstyd, pozwalała się badać lekarzom, ale oni nie znajdowali żadnej przyczyny. Niektórym po prostu nie wychodzi, a ona była taką właśnie osobą. Mimo to dzieci z sąsiedztwa nazywały ją matką."Cierpimy z Wami. Zawsze jesteście blisko naszego serca" - zapewnił patriarcha Konstantynopola Bartłomiej uchodźców z Ukrainy, z którymi spotkał się dziś, 29 marca w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym na warszawskich Bielanach. Patriarcha zaznaczył, że wiele krajów przyjęło uchodźców, ale Polska wyróżnia się wśród nich - "jej przykład jest godny naśladowania". W imieniu uchodźców powitała patriarchę młoda matka z kilkuletnią córeczką. - W jeden moment życie wszystkich ludzi na Ukrainie się zmieniło. Obudziliśmy się i usłyszeliśmy bombardowanie - powiedziała i przerwała na dłuższą chwilę. Przywołanie wspomnień było dla niej zbyt bolesne, kontynuowała przez łzy: "Nasz kraj cierpi z powodu rosyjskich okupantów, giną dzieci, kobiety. Ciężko nam zrozumieć, dlaczego cały świat nie przychyla się do naszej prośby, żeby zamknąć niebo nad Ukrainą". Ukraina to obecnie zrujnowane miasta, zbombardowane szkoły i przedszkola Łamiącym się głosem opowiedziała, jak teraz wygląda jej ojczyzna: zrujnowane miasta, zbombardowane szkoły i przedszkola, zabite niewinne dzieci: "Wiemy, że my nigdy nie wrócimy już do tego samego kraju" i zakończyła apelem: "Prosimy, żeby nikt nie milczał. Błagamy Waszą Świątobliwość, aby zrobić wszystko, co w Waszej mocy, żeby zakończyć wojnę, bo to, co widzimy w telewizji, to jest maleńka cząsteczka tego piekła, strachu i cierpienia, którego doświadczają ludzie na Ukrainie" - mówiła powstrzymując łzy. Wojna zawsze jest rzeczą diabelską W swojej przemowie do uchodźców patriarcha Bartłomiej podkreślił, że wojna zawsze jest rzeczą diabelską. Podkreślił, że Ukraińcy są duchowymi dziećmi Kościoła w Konstantynopolu. Wspomniał, jak trzy lata temu Prawosławny Kościół Ukrainy otrzymał niezależność z rąk Patriarchatu Konstantynopola. Od tego momentu Kościół Prawosławny Ukrainy stał się niezależny, co jednak spowodowało wielkie problemy i zerwanie przez Patriarchat Moskiewski więzi z Konstantynopolem - wyjaśnił. "Jestem bardzo wdzięczny Polsce, rządowi, a także Kościołom: katolickiemu i prawosławnemu za przyjęcie tak wielkiej liczby uchodźców". Patriarcha zaznaczył, że wiele krajów przyjęło uchodźców, ale Polska wyróżnia się wśród nich - "jej przykład jest godny naśladowania". Bartłomiej I wspomniał swoją wizytę w Kijowie w ubiegłym roku i spotkanie z prezydentem Zełeńskim. Zapewnił wszystkich Ukraińców: "Cierpimy z Wami - zawsze jesteście blisko naszego serca". - Ufam, że powrócicie do Waszych domów, choć zrujnowanych, ale odwaga, którą wszyscy wykazujecie, a zwłaszcza Wasz prezydent, daje nadzieję, ze odbudujecie Wasz piękny kraj - dodał. Na zakończenie przypomniał, że chrześcijanin zawsze jest człowiekiem nadziei: "Proszę Was, żebyście zachowali swoją odwagę, głęboko zakorzenioną w wierze chrześcijańskiej. My chrześcijanie musimy być zawsze optymistami, nawet w bardzo trudnych sytuacjach, ponieważ wierzymy w Boga, który umarł, ale i zmartwychwstał. Po Wielkim Piątku następuje zawsze Zmartwychwstanie". Obecne na spotkaniu dzieci z Ukrainy ofiarowały Patriarsze rysunki, wśród nich obrazki przedstawiające wiejski krajobraz z bocianami i stogami siana - wspomnienie domu. Spotkanie z Patriarchą było wielkim umocnieniem dla uchodźców Anna, która uciekła z synem i matką, opisując swoje wrażenia, podsumowała: "Wizyta patriarchy Bartłomieja ma dla nas duże znaczenie. Jest znakiem, że świat o nas pamięta i nie zapomina" i dodała: "Poczułam się, jakbym spotkała się z dobrym ojcem, który się o mnie martwi". Ołesia, która z dwójką dzieci uciekła z Kijowa wspomina: "Jestem już w Polsce cały miesiąc. Jestem wdzięczna, że znalazłam schronienie w Domu. Dzwonię do koleżanek, które zostały: niektóre ukrywają się w schronach, nie chodzą do pracy. Mówią, że najgorsze są noce, gdy nie można zasnąć i nasłuchuje się, czy nie lecą rakiety i nie spadają bomby". Młoda Ukrainka z Charkowa wspomina, jak jej dwie córeczki – 5 i 12. letnia po przyjeździe do Polski kuliły się, gdy przelatywał samolot. „Jesteśmy w bezpiecznym miejscu, w Polsce, ale strach w dzieciach pozostał”, dodaje. Rodziny z Ukrainy, w większości są to kobiety z dziećmi i osoby starsze, zostały przyjęte w budynku, który niegdyś był seminarium duchownym. Dziś mieści się tu katolicki Dom Rekolekcyjno-Formacyjny. Obecnie przebywa w Domu 90 osób. Niektóre rodziny już wyjechały, a w ich miejsce przybywają kolejni. Obecny na spotkaniu burmistrz dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk zaznaczył, że na terenie dzielnicy przebywa obecnie 25 tysięcy uchodźców, a ponad 1200 dzieci uczęszcza do szkół. Na zakończenie wszyscy udali się na krótką modlitwę do kaplicy. Uczestniczyli w niej członkowie Episkopatu na czele z przewodniczącym abp Stanisławem Gądeckim, metropolitą warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem i bp pomocniczym Michałem Janochą. Obecni byli księża greckokatoliccy, a także rzecznik Kościoła Prawosławnego w Polsce. Liturgię uświetnił chór kościoła bazylianów, który zaśpiewał hymn religijny Ukrainy: "Boże, Wełykyj, Jedynyj" - "Boże Wielki i jedyny, zachowaj Ukrainę". Źródło: KAI / pk W tej Polsce nigdy ładu, ale najmniej teraz. Zobacz też: Polska; Źródło: Przyjaciele, akt IV, scena XIII. Z kobietą nie ma żartu w miłości czy w gniewie, co myśli, nikt nie zgadnie, co zrobi, nikt nie wie. Źródło: Księga cytatów z polskiej literatury pięknej od XIV do XX wieku, oprac. . 467 313 322 466 38 172 485 408