Na koniec odcinamy kawałek włóczki, nawlekamy go na igłę, następnie wbijamy się w spód naszej dyni oraz wychodzimy środkiem. Konieczne jest naciągnięcie włóczki w taki sposób, aby zachowała ona swój pierwotny kształt. W przypadku wykonywania łodyżki zaczynamy od 31 oczek, a kolejno w każdym z nich tworzymy 3 półsłupki, co
Zastanawialiście się jak samodzielnie wykonać chwosty? Jest to bardzo proste. Ja do zrobienia swoich używam "mechatych" nici i kordonków (widocznych na zdjęciu poniżej), z nich znacznie łatwiej wykonać chwosty, bo nie każde "śliskie" nici się do tego nadają. Próbowałam chyba z nici tytan i niestety chwosty brzydko się układały, były rozwichrzone, ale zachęcam was do prób. Do wykonania chwosta potrzebujemy jeszcze kartonik (mój ma ok. 3 cm szerokości, z którego powstaje chwost ok. 3,5 cm długości) oraz ostre nożyczki. Kładziemy kawałek nitki wzdłuż górnej krawędzi kartonika (zawiążemy ją później) i nawijamy nić. Liczymy nawinięcia, dzięki temu będziemy mogli zrobić dwa chwosty takiej samej grubości. U mnie jest to 120 owinięć. Kiedy mamy wystarczającą liczbę owinięć, ściśle zawiązujemy górną nitkę. Po zawiązaniu, wsuwamy nożyczki po przeciwnej stronie chwosta i rozcinamy nawinięte nici. Ucinamy kawałek nici i obwiązujemy główkę chwosta. Oplatamy nici jeszcze kilka razy i znów zawiązujemy. Ja lubię jeszcze schować nitki przy pomocy szydełka, ale wy nie musicie tego robić, pod koralikową czapeczką takie detale nie będą widoczne. I chwost gotowy. Do wykonania kolczyków zróbcie od razu dwa. Nawinęłam nici w różne strony na nadmuchany balon i zostawiłam na dobę do wyschnięcia. Bałam się żeby jajko mi nie oklapło, to popsikałam je lakierem bezbarwnym i zostawiłam do wyschnięcia. Przebiłam balon i wycięłam dziurę z przodu. Dałam do środka ozdobi i postawiłam na paterze z wiankiem z piórek. Tyle w skrócie wykonanie.
Jak zatrzymać lato na dłużej? Czy łapać dmuchawce w słoiki razem z mszycami, a może przywieźć znad morza piasek w butach? Jeśli nie wiesz na co się zdecydować – polecam sprawdzony patent na biżuterię DIY w kolorach, które przypomną Ci o ciepłym lecie nawet podczas jesienno-zimowych chłodów!☺ Chciałam mieć w końcu długi wisior z chwostem, ale bez wykorzystywania łańcuszków, rzemyków itd. Padło więc na koraliki i nieco sznurka, a także uroczą, ptasią zawieszkę. Co będzie potrzebne do wykonania biżuterii z koralików: → oczywiście koraliki – zdecydowałam się na koraliki Panacolor w trzech różnych kolorach, w nazwach Instytutu Pantone: turkusowym Hawaiian Surf, modnym odcieniu Ultra Violet oraz Astral Aura – czyli ciemnogranatowe (o rozmiar mniejsze niż te z bransoletki na nogę), wszystkie o średnicy 4 mm. Koraliki Panacolor w trzech kolorach Dodatkowo, wykorzystałam także mniejsze koraliki Toho hex galvanized starlight 3mm; → szpilka z oczkiem – wystarczy dosłownie 1 sztuka. Warto dopasować ją kolorystycznie do zapięcia, dlatego w przypadku mojego naszyjnika szpilka jest w złotym kolorze; → ogniwka –sprężynki lub ogniwka otwarte, które także należy dobrać kolorystycznie do pozostałych wykorzystanych w projekcie półfabrykatów; → dekoracyjna zawieszka – w moim naszyjniku fruwa sobie uroczy i tęczodzioby tukan z porcelany; → kuleczki metalowe – wystarczą 2 sztuki, po jednym na każdym końcu naszyjnika (będzie można schować w nich montażowe supełki na lince stalowej); → opcjonalnie – sznurek na chwost. Wykorzystałam sznurek nylonowy, ale równie dobrze można użyć także sznurka satynowego, zamszowych rzemyków czy wiskozowych nici do zrobienia frędzelków; → ozdobna krawatka; → klej do biżuterii – jak to mówi moja mama „w razie wu” (cokolwiek to znaczy); → narzędzia jubilerskie – szczypce boczne i bociany. Jak zrobić naszyjnik z koralików i chwostem – krok po kroku: 1. Zacznij od wykonania wisiorka z frędzlem, samego chwosta bądź samej zawieszki, która ma ozdabiać naszyjnik. Jeśli chcesz zawiesić jedynie zawieszkę – zamontuj do niej ogniwko, dzięki któremu nałożysz całość na linkę jubilerską. Gdy planujesz umieścić sam chwost jako główną dekorację – najpierw stwórz frędzelek! Najszybszy sposób to kawałek tektury szerokiej na ok. 7 – 8 cm (może być jeszcze szersza, to zależy jakiej długości chwost Ci się marzy). Zawijaj sznurek na tekturce – nie szczyp się, zrób to wiele razy, by Twój frędzel miał dobrą objętość. Następnie utnij sznurek, chyba że i tak Ci się skończył.☺ Przełóż przy jednej z krawędzi tektury krótszy kawałek sznurka, którym „złapiesz” całą nałożoną na tekturkę konstrukcję. Na sznurek możesz od razu nałożyć kółeczko montażowe i zawiązać sznureczek na supeł wokół zgromadzonych sznurków. Teraz delikatnie zdejmij z tekturki już prawie gotowy chwost – zawiąż go jeszcze tuż pod jego górną częścią, by zwęzić go u nasady, przez co będzie się lepiej prezentować. Pozostało już tylko przeciąć sznurki w dolnej części chwosta, by cała dekoracja miała „luźne” końce. Nie obędzie się bez wyrównania długości sznurków w chwoście. Jednak nie przycinaj od razu zbyt mocno swojego frędzla, żeby na koniec nie okazało się, że jest o wiele za krótki niż planowałaś! PODPOWIEDŹ: Możesz wykorzystać także końcówki sznurków po innych projektach i stworzyć chwost DIY ze sznurków, z resztek! Następnie, do ogniwka przy chwoście możesz zamontować jeden z końców szpilki jubilerskiej. Na nią nałóż dekoracyjną zawieszkę – jak ja porcelanowego tukana – i zagnij delikatnie górną część szpilki w ładne oczko, tzw. loopik. Możesz przy okazji „złapać” dekoracyjną krawatkę na oczko, co pozwoli Ci ładnie zawiesić całą dyndającą konstrukcję na bazę naszyjnika. 2. Zmierz długość, na jaką chcesz wykonać swój naszyjnik. Dodaj po minimum 5 cm zapasu na każdym końcu. Teraz utnij odpowiedniej długości linkę jubilerską, z już wliczonymi zapasami. 3. Nałóż na linkę jubilerską stworzony wcześniej chwost, zawieszkę lub inną dekorację, która będzie sobie swobodnie wisieć na naszyjniku. Wyznaczy on także połowę długości całego projektu. 4. Teraz zacznij nakładać koraliki – najlepiej naprzemiennie na oba końce naszyjnika. Dlaczego w ten sposób? Gdy się pomylisz w sekwencji – nie będzie konieczne zdejmowanie i nakładanie koralików na cały naszyjnik od samego początku.☺ Wyjątkiem są naszyjniki z jednobarwnych koralików, dzięki którym pomyłka w sekwencji nie jest możliwa. ;) Nakładanie koralików może zająć dłuższą chwilę, dlatego warto włączyć sobie ulubioną muzykę w tle czy posłuchać audiobooka. 5. Gdy wszystkie koraliki są już nałożone na linkę jubilerską – można przejść do montażu zapięcia. A jak zamontować zapięcie do naszyjnika? By żmudna praca nie poszła na marne i koraliki nie zsunęły się z któregoś z końców linki – gdy na jednej stronie montować będziesz zapięcie, to po drugiej zrób delikatny supełek, który zatrzyma wszystko na miejscu. 6. Na drugi, wolny koniec linki jubilerskiej, nałóż metalową kulkę, a następnie przełóż przez kółeczko montażowe. Zawróć linką, łapiąc ogniwko, i ponownie wsadź koniec linki w metalową kulkę. Teraz zrób podwójny supełek blisko kuleczki, odetnij nadmiar linki jubilerskiej i schowaj supeł wewnątrz kulki. Jeśli nie ufasz swojemu wiązaniu – opcjonalnie możesz wzmocnić montaż przez dosłownie (!) ździebko szybkoschnącego kleju, i ani kropelki więcej! 7. W ten sam sposób potraktuj drugi koniec przyszłego naszyjnika. 8. Do jednego z kółeczek na końcu naszyjnika zamontuj federing lub karabińczyk. Możesz także na przeciwległym końcu zamontować kawałek łańcuszka, dzięki któremu będzie możliwe regulowanie długości w naszyjniku. I jakby nie patrzeć, to właśnie skończyłaś przygotowywać swój koralikowy naszyjnik z wisiorem! Ale panowie, nie obrażajcie się za odmianę żeńską – założę się, że na pewno znajdzie się taki kreatywny reprezentant męskiego grona, który z powodzeniem wykona podobny naszyjnik dla swojej dziewczyny. ☺ A propos porcelanowej zawieszki z tukanem – kto nie wie co potrafię zmalować w wolnym czasie, może się o tym przekonać i obejrzeć ręcznie malowaną bluzkę z tukanem tęczodziobym. To ten sam ptak, którego wykorzystałam w swoim naszyjniku. Z kolei sama bluza powstała… niemal 5 lat temu (!) i dostała się mojej siostrzenicy, gdy po pewnym czasie stwierdziłam, że ja się w bluzkę nawet po bieganiu nie wcisnę. ;) Naszyjnik z koralików i chwostem wzięłam na bułgarskie rejony, podobnie jak sukienkę, którą uszyłam z resztek dzianiny (materiał zalegał w domu kilka… naście lat, w końcu przydał się jako dobre tło pod ręcznie wykonaną biżuterię☺). Biżuteryjny projekt powstał we współpracy ze sklepem internetowym I może to dla niektórych osób będzie istotne – wykonanie tego projektu zajęło mi ok. 1,5 godziny, ale wliczyłam w to pstrykanie zdjęć na poczet instrukcji. Nie ma sensu przekładać zrobienia wymarzonej biżuterii w nieskończoność, gdy od gotowego naszyjnika dzieli nas tak niewiele czasu.☺ Zobacz także: Powstał wpis również o tym dlaczego biżuteria DIY ma moc (no, przynajmniej według mnie tak jest 😉). Nadal mało Ci instrukcji i porad o tworzeniu? Zapisz się na Adzikowy newsletter, by nie przegapić kolejnych projektów i tutoriali!

Ucinamy kawałek nici i obwiązujemy główkę chwosta. Oplatamy nici jeszcze kilka razy i znów zawiązujemy. Ja lubię jeszcze schować nitki przy pomocy szydełka, ale wy nie musicie tego robić, pod koralikową czapeczką takie detale nie będą widoczne. I chwost gotowy. Do wykonania kolczyków zróbcie od razu dwa.

Dzisiaj opiszę jak zrobić moim zdaniem skuteczny chwost do obrotówki. Oczywiście, taki sam celownik na okonie możemy wykonać w popperze, wahadłówce i innych przynętach, ale dla mnie największą robotę robi w wirówkach. Pokażę chwost, który nie zmieni pracy przynęty - będzie lekki, nie będzie stawiał oporu, a tym samym będzie wabił ryby głównie samym jego wykonania będą nam potrzebne; - imadełko (ja mam zwykłe, najtańsze. Nie jestem zaawansowanym krętaczem i do moich zastosowań spokojnie mi wystarcza. Bez niego możemy też sobie poradzić, montując kotwicę w jakiś zaciskowych szczypcach i gdzieś je blokując, ale szkoda moim zdaniem naszych nerwów i palców bo można się pokaleczyć)- pióra kogucie (używam praktycznie samych końcówek. Nie muszą być najwyższej jakości Jedna paczka starczy nam na wiele błystek. Używa praktycznie tylko trzech kolorów; seledyn, czerwień, biel).- nić wiodąca i nawijarka (to jest niezbędne. Także nie jest to droga rzecz. Nawijarka jest moim zdaniem niezbędna - zaoszczędzi sporo nerwów i poprawi wygodę)- cristal flash (dodatek, który naprawdę robi robotę, pięknie mieniąc się pod wodą. Super do miedzianych błystek).- nożyczki, szczypce do przecinania metalu.* Myślę, że za wszystko (oprócz szczypiec do metalu), zapłacimy max 50 złotych. Za to możemy uzbroić całe duże pudło z blaszkami, a nawet cały zapas na sezon ; )Na początek dopasowujemy kupną kotwice do obrotówki. Ja najczęściej używam kotwic #6 do obrotówek 2-3. Na kotwicach nie oszczędzam. Najczęściej korzystam z Owner'ów 36BCX. Bierzemy się do Montujemy kotwice stabilnie w Przykładamy kawałek nici wiodącej prostopadle do kotwicy i owijamy. W stronę ostrzy kotwicy (przy samych ostrzach zwalniamy, aby nie przetrzeć nici i wracamy). Starajmy się, aby nić była nałożona równo. Pozostawiony kawałek Bierzemy 3-4 paski cristal flash'a i przykładamy do kotwicy. Teraz spokojnie tak samo owijamy w kierunku ostrzy kotwicy i z powrotem wracamy. Resztki Odwracamy kotwice i przy innym ramieniu przykładamy piórko. Podobnie, powoli i w dwie strony owijamy nicią. Zbędny kawałek Znowu odwracamy kotwice i przymocowujemy drugie, ostatnie piórko, tak samo jak w poprzednim Teraz kończymy naszą "budowle" węzłem. Najlepszy jest finisher, ale jeśli go nie mamy, kręcimy w palcach, zwykły supełek i Bierzemy trochę kleju cyjanoakrylowego (np. kropelka) i jakąś szpilką nakładamy troszeczkę na węzełek. Oczywiście może być też Teraz bierzemy obrotówkę i jeśli nie pozbyliśmy się wcześniej z niej kotwicy, przecinamy ją (dobrze to zrobić w jakimś kartonie, bo kawałki kotwicy wystrzelą w powietrze). Bez sensu jest rozbierać całą wirówkę. Teraz zakładamy małe kółko łącznikowe i nasza nowa kotwica z chwostem jest gotowa do zamontowania.* najczęściej stosuję trochę cristal flasha i dwa piórka. Możemy kombinować z bardziej obfitym chwostem, np. żeby spowolnić opad przynęty, nad szczupakową łąką. Ja pokazałem, uniwersalny, lekki chwost. Spokojnie możemy go zamontować do innych przynęt.*oczywiście jeśli kotwica przy obrotówce nas zadowala nie musimy jej niszczyć, tylko możemy ją wykorzystać rozbierając całą blaszkę. Ja raczej montuję nowe, bo w fabrycznych wirówkach są dla mnie nie zadowalające, a ja zawsze eliminuje najsłabszy element. *kółko łącznikowe zmniejsza dźwignie podczas holu ryby i zmniejsza szanse, że skaczący szczupak czy młynkujący pstrąg się nam wypnie. Poza tym jeśli stępimy kotwicę, możemy ją szybko wymienić nawet na jest to zbyt skomplikowana operacja, ale dla początkujących wędkarzy może się przydać. Napiszcie w komentarzu, co chcielibyście zobaczyć w następnym takim poradniku. Mam nadzieję, że komuś pomogłem ; )
Nici liftingujące służą do usuwania skutków starzenia grawitacyjnego. Zmiany na skórze spowodowane są utratą sprężystości, zmniejszeniem napięcia mięśni i przemieszczaniem się podskórnej tkanki tłuszczowej. Do niedawna odpowiedzią medycyny estetycznej na powyższe problemy był lifting chirurgiczny. Teraz coraz częściej zastępuje go zabieg z użyciem nici liftingujących.
Nie dość, że nie było mnie tu masę czasu, to jeszcze wracam z postem mocno nieidealnym - traktuje o rzeczy dla wielu oczywistej, a przy tym zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia. Wiem, wiem, wiem. Niestety pogoda ostatnio nie rozpieszcza, a na pewno nie współgra z moimi ostatnimi wysiłkami, żeby się skupić na blogu - i znacznie utrudnia fotografowanie procesu "twórczego". Dziś podzielę się z Wami receptą na moje chwosty, które wykorzystam niedługo w pewnym projekcie, a efektami na pewno się pochwalę. ;) Póki co, czekając na przesyłkę pełną półproduktów do tworzenia biżuterii, skupiłam się na przygotowaniu różnokolorowych chwostów - na przekór pogodzie. Zaczynajmy! Co będzie potrzebne? nici - oczywiście macie pełną dowolność, z jakich nici chcecie skorzystać, ja jednak polecam skręcane; osobiście uwielbiam chwosty z kordonka kawałek kartonika - o szerokości równej długości chwosta, którego chcecie wykonać nożyczki igła Krok 1. Nawijamy nić na tekturkę. Rada: jeżeli chcecie wykonać identyczne chwosty, koniecznie liczcie, ile owinięć wykonaliście ;) W zależności od rozmiaru i "mięsistości" jaką chcecie uzyskać, ta liczba będzie różna. Moje maluszki (2,5cm) powstały wskutek 35 owinięć. Krok 2. Kawałkiem luźnej nitki przewiązujemy nawinięte na kartonik nici u samej góry. W tym miejscu bardzo pomocna jest igła. Dla jasności - dołem nazywam tą stronę, po której zostają luźne nitki chwosta; góra to z kolei miejsce przyszłej "główki" chwosta. Krok 3. Rozcinamy nici u dołu kartonika jak najostrożniej i w miarę równo, żeby nie dokładać sobie roboty na potem ;) Krok 4. Przewiązujemy chwosta kolejnym kawałkiem luźnej nitki najlepiej dwukrotnie, mocno ściskając, tak, żeby nic się później nie poluzowało. Krok 5. Za pomocą igły pozbawiamy chwosta "rączek" ...czyli, krótko mówiąc, wsuwamy luźne nitki z uprzedniego podwiązywania pod bródką do środka chwosta ;) Krok 6. Nożyczkami wyrównujemy dół powstałego chwosta I gotowe! Tak powstały chwost możecie z powodzeniem wykorzystać przy tworzeniu biżuterii, breloczków czy innych, dekoracyjnych przedmiotów. Możecie zarówno zaczepić o niego kółeczko, jak i wkleić go w jakąś ładną, pasującą do projektu końcówkę. Powodzenia! ;) diy,chwost,zrób to sam,frędzel,biżuteria,boho,instrukcja,tutorial,DIY zrób to sam - podstawy: tworzenie chwostów Jak zrobić swój własny stojaczek na bransoletki :-) Potrzebujemy: opakowanie po dvd "Rolka" po np. folii nożycz 7/11/2011 DIY tutorial / stojak na bransoletki / jak zrobić stojak na bransoletki
Witajcie Kochani!Dzisiaj chcę Wam pokazać, jak w szybki sposób stworzyć śliczną bransoletkę, oraz zapoznać Was z produktem jakim jest nić Wam będą:nić jedwabna dobrana pod kolor koralików. Ja wybrałam czerwoną, było to celowe :)cążkiWszystko znajdziecie w sklepie:Ściągamy nić z tekturowej "szpulki", nie odcinamy igły! Ponieważ będziemy nią nawlekać koraliki. Zostawiamy około 1 centymetra na końcu nitki i nawlekamy srebrny, grubszy koralik, będzie jako zakończenie bransoletki, oraz stoper. Zaraz za koralikiem wykonujemy ponownie supełek, żeby mieć pewność, że bransoletka będzie koraliki w wybranej przez siebie sekwencji. U mnie są to 3 turkusowe koraliki, 1 biały, a praktycznie na środku biały koralik, zawieszka, biały koralik, chwost, biały koralik i ponownie trzy turkusowe. Na końcu należy pamiętać o supełku, srebrnym stoperze i supełku, i 1 cm końcówki jednej końcówki przywiązuje karabińczyk, a do drugiej kółeczko i odcinam tutaj efekt końcowy :)A Wy lubicie takie bransoletki? Tworzyliście już jakąś?Pozdrawiam,Martaprzekierowanie:
To jest film z serii Easy Monday, czyli takiej na której pokazuję malutkie podpowiedzi na dodatki do kartek itp. Dziś prosty do wykonania papierowy chwost. T

Trudno o ozdoby, które byłyby tak proste do wykonania, jak efektowne chwosty. Co więcej, ich tworzenie jest ekspresowe i zajmie Ci zaledwie chwilę! Gotowe dekoracje mają mnóstwo ciekawych zastosowań i idealnie sprawdzą się zarówno w roli samodzielnej ozdoby, jak i elementu większej kompozycji. Jak zrobić chwost i w jaki sposób warto go wykorzystać? Zebrałam kilka podpowiedzi, które pomogą Ci szybko opanować sztukę tworzenia tych uroczych ozdób! Chwosty są uniwersalne i ponadczasowe. Znakomicie sprawdzą we wnętrzach, np. jako ozdoba do poduszek, pledów, zasłon, koszyków, makram czy dekoracyjnych girland. Rewelacyjnie prezentują się również w modowych dodatkach – torebkach, paskach, breloczkach, a nawet w biżuterii. Ponadto mogą być wykonane z rozmaitych materiałów, które pozwalają nadawać im zróżnicowany charakter. Przyjrzyjmy się temu, jak zrobić chwost i jakie materiały warto do tego wykorzystać. Z czego zrobić chwost? Różne oblicza ozdobnego pędzelka To, jaki materiał najlepiej sprawdzi się do przygotowania ozdobnych chwostów, zależy przede wszystkim od tego, jaki efekt chcesz uzyskać. W dekoracyjnych pędzelkach sprawdzi się zarówno włóczka, jak i mulina. Z powodzeniem możesz wykorzystać także kordonek lub sznurek. W zakresie doboru materiału zasada jest prosta – im cieńsza będzie nitka, tym delikatniejszy frędzelek otrzymasz. Sprawdźmy, jak zrobić chwost, gdy już wybierzesz idealny rodzaj włóczki lub sznurka. Jak zrobić chwost? Szybki sposób na urocze frędzelki Jak już wspomniałam, przygotowanie ozdobnych pędzelków jest banalnie proste i zajmie Ci przysłowiowe 5 minut. Poniżej podpowiadam, jak zrobić chwost krok po kroku! Przygotuj kawałek tekturki w kształcie prostokąta, który posłuży Ci jako szablon do równego nawinięcia nitki. Co istotne, im dłuższe będą jego boki, tym dłuższy pędzelek uzyskasz. Jak zrobić chwost za pomocą tekturki? Owiń ją wybraną nitką. Kolejna zasada – im więcej razy to zrobisz, tym bardziej pękaty będzie pędzelek chwosta. Po zakończeniu nawijania odetnij nitkę. Jej osobnym fragmentem zwiąż przygotowane nitki przy jednej z krawędzi tekturki. Zrób to tak, by nitki nie rozeszły się, gdy ściągniesz je z kartonika. Przetnij nitki po stronie przeciwnej do zawiązanego supełka. Czas na główkę chwosta. Weź kolejny fragment nitki i zawiąż ją na uzyskanym pędzelku – około 2 cm od wykonanego supełka. Chwost gotowy! Jeśli chcesz go zawiesić, zrób to za pomocą sznureczka przełożonego przez główkę. Jeżeli nitki w główce są zwinięte zbyt ciasno, możesz wykonać tę czynność po nawleczeniu sznureczka na igłę. Mam nadzieję, że moje podpowiedzi sprawnie wprowadziły Cię w świat ozdobnych frędzelków i wiesz już, jak zrobić chwost. Szeroki wybór barwnych kordonków, włóczek lub sznurków, które doskonale sprawdzą się w tego typu dekoracjach, znajdziesz w ofercie mojego sklepu. W zakładce dodatki czekają na Ciebie także karabińczyki i kółka do breloczków, na których możesz zawiesić stworzone chwosty.

. 63 194 56 253 192 456 380 11

jak zrobić chwost z nici